Na zaproszenie znanego w Wiedniu polonijnego Kabaretu E (Emigrant) czyli “Adam Turczynski & Co” w sobotę 27.10.2007 wieczorem w piwnicy ” Stowarzyszenia Takt” wystąpił polonijny Kabaret “TrzyNasTu” ze Szwajcarii z miasta Winterthur odnosząc wielki sukces.
Był to rewanż za występ Kabaretu E w Szwajcarii, który tam wystąpił 16 czerwca 2007 r. Oba te wydarzenia zawdzięczamy Radcom Konsularnym p.Tadeuszowi Oliwińskiemu i p.Mieczysławowi Sokołowskiemu z Berna.
Kabaret “Trzynastu” istnieje od grudnia 2000 r. w mieście Winterthur, a oficjalnie został zarejestrowany w 2003 r. jako stowarzyszenie upowszechniające kulturę polską w Szwajcarii pod nazwą “Towarzystwo Polskie Winterthur -TPW” .
Występował w wielu miastach Szwajcarii, m.in.w misji ONZ w Genewie oraz w miastach Baden, Bazylea, Bern, Winterthur, Zürich, Bruksela (Belgia). Wszędzie zdobywając uznanie i ogromny aplauz widowni.
Zaprezentowany w sobotę w piwnicy „Stowarzyszenia Takt ” program pt.”Imieniny” tak rozbawił Polonię w Wiedniu, że domagała się kilkakrotnych bisów.
Występili artyści amatorzy, dysponujący świetnymi warunkami głosowymi i scenicznymi. Była to znakomita zabawa,
śmiech i radość wykonawców z “Kraju Wilhelma Tella” udzieliła się publiczności Polonii wiedeńskiej.
Występ toczył się bez przerwy, wartko i spontanicznie, bez dłużyzn. Czuliśmy się, tak jak bywało w Polsce “u Cioci na Imieninach”, śpiewano i inscenizowano dawne piosenki o różnych imionych takich jak : Adam i Ewa, Aniela, Agnieszka, Andrzej, Renata, Józek, Marysia, Marianna, Monika, Jan, Kazimierz, Bolesław, które bardzo nas rozbawiły .
Na początku dowiedzieliśmy sie, ” że Polki są bardzo szcześliwe, bo w Polsce obchodzi się tylko imieniny, a nie urodziony i nie liczy się im lat”. Napewno po tym występie poczułyśmy się dużo młodsze i weselsze. Kabaret był jak lekarstwo dla zdrowia, pełen optymizmu i radości na nasze jesienne, deszczowe dni.
W Kabarecie “TrzyNastu” wystąpili uzdolnieni scenicznie amatorzy, muzykalni o ładnych głosach:
Grażyna Pietkiewicz- reżyseria i strona literacka, ujmująca wdziękiem konferansjerki
Jan Sroka – przystojny, wysoki i śpiewał jak operowy tenor,
Ewa i Jurek Skoczylas – świetnie tańczyli w każdym stylu,
Misia Gomułka – urocza brunetka ze słowiczym głosem,
Beata Bilska – sama młodość i urok sceniczny
Henryk Pawłowski – zabawny i świetnie naśladował mowę Szwajcarów,
Tomek Gałek- śpiewał wesoło, bo każdy może śpiewać,
Grzesio Gomułka – akompaniament, grał znakomicie na elektrycznym fortepianie na każdą nutę.
Po występie i licznych bisach publiczność polonijna nie chciała się długo rozstać z Kabaretem ze Szwajcarii. Był bufet i wspólne śpiewy z tańcami przez wiele godzin. Była bardzo sympatyczna atmosfera stworzona przez oba Kabarety. Obu Konsulom należą się słowa podziękowania za to spotkanie polonijne kabaretowe austriacko-szwajcarskie. Kabaret “Trzynastu” dziękował już pięknie śpiewając ” Piosenkę dla Konsula ” obecnym na występie panom Tadeuszowi Oliwińskiemi (który wygłosił powitalną mowę) i Andrzejowi Kuźmie z polskiego Konsulatu w Wiedniu.
Polonia ma nadzieję, że tak świetnie zapoczątkowane kontakty kulturalne między Szwajcarią i Austrią będą w przyszłości kontynuowane.
Kabaret “Trzynastu” istnieje od grudnia 2000 r. w mieście Winterthur, a oficjalnie został zarejestrowany w 2003 r. jako stowarzyszenie upowszechniające kulturę polską w Szwajcarii pod nazwą “Towarzystwo Polskie Winterthur -TPW”
Tekst i Foto: Janina Osses-Frei (dr historii)
28.10.2007
To może Ciebie też zainteresować:
Komentarze
Dodaj komentarz
Tags
misia gomulka