Zagrożenia zdrowotne związane z tzw. “normalną” konsumpcją alkoholu

•    Już dawno stwiedzono, iż codzienne spożycie alkoholu nawet w niewielkich ilościach może prowadzić do nadciścienia tętniczego, które podwyższa ryzyko ataku serca i jest najważniejszą przyczyną wylewów krwi do mózgu.

•    Pod wpływem alkoholu zmienia się konsystencja wydzieliny trzustki na gęstszą ze względu na zwiększenie zawartości protein. W konsekwencji tego dochodzi częściej do zatykania się przewodów odprowadzających i zapalenia trzustki.
•    Na skutek dzialania alkoholu na produkcję insuliny oraz przemianę tłuszczów  jest codzienna konsumpcja   alkoholu także częstą przyczyną cukrzycy II typu , arteriosklerozy, otyłości, artrozy i neuralgii.
•    Alkohol ma działanie drażniące na błony śluzowe. W związku z tym konsekwencją regularnego spożycia alkoholu mogą być stany zapalne przełyku, żołądka, jelit jak również wątroby i woreczka żółciowego łącznie z powstaniem kamieni żółciowych.

•    Poza tym udowodniona jest współodpowiedzialność alkoholu za powstawanie chorób nowotworowych – przede  wszystkim raka przełyku , żołądka i jelit, trzustki, wątroby oraz persi.
•    Alkohol ma też działanie toksyczne na system krwionośny – skutkiem są anemie i osłabienie systemu odpornościowego, co z kolei prowadzi do zwiększenia podatności na wszelkie infekcje.
•    W dalszej kolejności codzienne picie w większych ilościach uszkadza system nerwowy oraz powoduje zaburzenia funkcji seksualnych. U mężczyzn może to doprowadzić do zaburzeń potencji, u kobiet do oziębłości seksualnej oraz zaburzeń cyklu miesiączkowego.

W przypadku problemów zdrowotnych z kręgu wymienionych zaburzeń i przy częstszym  przekraczaniu wyznaczonej przez WHO tzw .ilości niskiego ryzyka powinno się zasięgnąć porady lekarza . Poprzez laboratoryjne zbadanie określonych parametrów krwi może on stwierdzić, czy konsumpcja alkoholu doprowadziła już do negatywnych zmian zdrowotnych.
Jeśli okaże się że tak, z konsumpcji alkoholu powinno zrezygnować się całkowicie  na co najmniej parę tygodni. Powtórne badanie krwi pomoże stwierdzić, czy w czasie fazy abstynencji wyniki się znormalizowały. Jeśli tak się stało należy zacząć absolutnie przestrzegać zaleconych ograniczeń w tygodniowym spożyciu alkoholu ( patrz tabela).

Możliwości ograniczenia spożycia alkoholu

Ograniczenie spożycia alkoholu ze względów zdrowotnych często stanowi szczególną trudność właśnie dla tych osób, które spożywają go codziennie ale za to w niewielkich ilościach , ponieważ najtrudniej jest zrezygnować właśnie z codziennych przyzwyczajeń. Dodatkowe utrudnienie stanowi fakt, iż często ewentualne dolegliwości zdrowotne nie są kojarzone ze spożyciem alkoholu.

Zasada nr 4

Pomocne jest stwierdzenie w jakich sytuacjach lub o jakich porach dnia spożywacie Państwo najczęściej alkohol. Unikajcie Państwo w fazie zmiany swoich przyzwyczajeń tych sytuacji, postarajcie się o absorbujące  zajęcie lub interesującą rozrywkę.

Pomocne jest też przy zmianie przyzwyczajeń w związku ze spożywaniem alkoholu:

–    pić częściej napoje bezalkoholowe np. piwo bezalkoholowe, wodę mineralną i sodową, soki owocowe i warzywne, herbatę o różnych smakach.
–    rozcieńczać napoje alkoholowe , np. pić wino rozcieńczone wodą, szampan z sokiem pomarańczowym, whisky z sodą, gin z tonikiem
–    zmieniać rodzaj napojów np. zamiast czerwonego białe wino, zamiast wina piwo
–    nie pić przed jedzeniem
–    wprowadzić dni bez alkoholu – co najmniej dwa w tygodniu! Najlepiej jest zrezygnować w ogóle z picia w domu bez tzw. okazji

Zasada nr 5

W określonych sytuacjach powinno się całkowicie zrezygnować z picia alkoholu, np. podczas pracy, przed jazdą samochodem, w czasie upałów latem, przed wizytą w saunie, przed jazdą na nartach. Poza tym nie powinno się spożywać alkoholu jako antidotum na  obniżony nastrój lub w celu odprężenia, uspokojenia się lub zapomnienia o problemach.

Jeśli będziecie się Państwo trzymać powyższych zalecen i zasad , zrobicie tym samym coś dobrego dla zdrowia i będziecie mogli z dużym prawdopodobieństwem delektować się napojami alkoholowymi – oczywiście nie codziennie – nawet do starości.

                                                                                                Grażyna Wałęga

To może Cię też zainteresować