Muzyka, a poczucie bezpieczeństwa II
© Lisa Spreckelmeyer / PIXELIO

W czasie podróży, przemieszczania się korzystamy z wielu środków transportu. Niektóre z nich zapewniają namiastkę prywatności np. w samolocie, inne natomiast (autobus, tramwaj) mogą zdecydowanie naruszać tą strefę.

Tłumy, głośne rozmowy potrafią naruszyć spokój, a nawet wprowadzić w stan irytacji. Muzyka pomaga w zachowaniu prywatności na wiele sposobów. Wybierając odpowiednią muzykę, która spełnia nasze oczekiwania w danym momencie sprawujemy po części kontrolę nad sytuacją. Mamy wówczas poczucie sprawstwa i skuteczności. Tworzenie niewidzialnego kokona odseparowuje nas od intensywnych bodźców płynących z zewnątrz. Jednocześnie, koncentrując się na wrażeniach płynących z wewnątrz ciała, stajemy się spokojniejsi i zjednoczeni ze sobą.

Następną korzyścią wynikającą ze słuchania muzyki podczas podróży jest stymulacja i redukcja czasu. Rozkoszując się słuchaniem wybranych utworów czas biegnie szybciej, co stwarza iluzję osiągnięcia destynacji w krótszym wymiarze czasu. Muzyka wypełnia również poczucie pustki i ciszy. Sprawia, że w trakcie podróży nie czujemy się samotni. Równolegle przyczynia się do poprawy samopoczucia i może motywować do działania. Dzięki znanej melodii, której towarzyszy np. przyśpieszone tempo, albo duża różnorodność utworu, muzyka może nadać cel. Angażuje i nadaję sens prostym czynnościom jak przemieszczanie się czy czekanie na środek transportu. Należy pamiętać, że wpływ muzyki na słuchacza jest uzależniony od jego cech ,motywacji i rodzaju muzyki, jakiej słucha. Następuje wówczas interakcja powyższych czynników przyczyniając się do szeregu psychologicznych i fizycznych reakcji.

Za największą korzyść słuchania muzyki w podróży można uznać przytoczone w I cześci artykułu uczucie prywatności i komfortu tworzące niewidzialną osłonę wokół słuchacza, skupionego na swoich doznaniach i refleksjach. Osłona ta zwana „auditory bubble” jest na tyle elastyczna i przepuszczalna, że w razie zagrożenia osoba słuchająca w szybkim tempie jest w stanie zareagować i opuścić swój niewidoczny aczkolwiek bezpieczny świat.

Ostatecznie, muzyka przyczynia się do wyrównania ciągu neurotransmiterów i wzrostu endorfin. Jej wpływ na mózg jest tak olbrzymi, że może prowadzić do doświadczania synestezji. Jest to zjawisko polegające na widzeniu dźwięków i słyszeniu barw. Dzieje się tak, ponieważ w trakcie głębokiego wsłuchania się w melodie obszary odpowiedzialne za percepcje dźwięków i barw przenikają się wzajemnie.

Mgr. Ewelina Bąk, psycholog

To może Cię też zainteresować